Wróciłam niedawno z corocznego pobytu urlopowego od moich rodziców. Trzytygodniowe wakacje u dziadków w domu z ogrodem z placem zabaw, piaskownicą i trampoliną to raj dla moich dzieci! Użyły i to porządnie. A i na pogodę za bardzo narzekać nie mogliśmy! Na końcu co poniektórzy (3,5 letni Pauli) zatęsknili już do swojego pokoju pełnego zabawek i opowiadali tak:
„... Babciu my nie możemy już dłużej zostać, bo Ty tu nie masz ani lego, ani tylu aut do zabawy, ani ulicy, ani parkingu! A tak w ogóle to Ty tu nie masz przedszkola i dzieci, ja tu się nie mam z kim bawić. Ale nie smuć się babciu, będziemy do Ciebie dużo dzwonić, a jak przyjdzie czas to znowu przyjedziemy, dobrze babciu?!”
Także babciu uszy do góry i żadnego popłakiwania w poduszke! Dla dzieci z przedszkola była kartka z pozdrowieniami i polskie Ptasie Mleczko! Hhhmmm pychota! Rozeszło się podobno jak ciepłe bułki, albo i szybciej :)
Ja też odpoczełam u rodziców! Mogłam pospać trochę dłużej bo moim dzieciom najwyraźnej polskie powietrze na tyle służy, że czasami spały nawet do 8! To o 2h dłużej niż zazwyczaj! To dużo pomaga taka obecność na codzień kogoś dorosłego, kto dzieciom dzień urozmaici a mama w tym czasie pomyśli o czymś innym jak np. o szyciu :) Ojjj tak poszyłam troche, poszyłam. W końcu miałam czas i możliwości! Ale o tym w następnym poście.
Teraz chciałam się z Wami podzielić super niespodzianką jaka na mnie czekała w domu po moim powrocie. Pomysł i wykonanie – autorstwa mojego cudownego męża.
No powiedzcie same, która z Was nie chciałaby mieć takiej wspaniałej aktorskiej toaletki :) No normalnie jak z filmu. Ja na nią patrzałam i nie wierzyłam! Ta bialutka konsolka, mięciutkie krzesełko, te lampy, duże lustro i prawdziwe pióra!!! No cud, poprostu cud nad Hoersel! I pomyśleć, że to facet jest w stanie wpaść na taki pomysł! Coś niesamowitego! Także Moje Drogie – mężczyzna jak chce to potrafi – uwierzcie mi!
Teraz muszę się jeszcze nauczyć robić sobie makijaż na siedząco :)
Czy ja aby na pewno nie powinnam częściej wyjeżdzać ??? ;)
Łącze pozdrowienia i życzę dużo słonka i udanych wakacji!Marcia
3 komentarze:
Prawdziwa hollywood'zka toaletka :) Przy takiej to od razu rano czujesz się pewno piękna, bez tych wszystkich makijaży itp :P Pozazdroscić męża, ale ja też narzekać nie mogę bo mój też mi takie niespodzianki cudne co chwilkę szykuje. Prawda,że są jeszcze wspaniali faceci na świecie? :)
Kochana co do wiejskich pyszności obiecuję, że nic się nie zmarnuje. Już rozdysponowałam po rodzinie, a przy jutrzejszym śniadanku będę myśleć o Tobie i życzyć Ci tam jakiegoś stoiska z wiejskimi wyrobami :)
Śliczny kącik, bardzo mi się podoba. No i do tego jeszcze jako niespodzianka. Super. Tylko wiesz, pamiętaj nie "kurz" się za dużo :)))).
Buziaczki
Mama
Nooooooo super Marta!!!!! NAPRAWDE to Twoj maz wpadl na taki pomysl?? Zaraz zaganiam Rafala do roboty;-)
Buziolki!
Prześlij komentarz