Jak zapewne ostatnio zauważyłyście na stronach naszego bloga na dobre zagościł patchwork! Wierzcie mi, że czasami mam wrażenie jakbym nic innego nie robiła jak tylko rozmawiała z mamą przez telefon o patchworku! A to wszystko za sprawą siostry Madzi i jej odkrywczych pobytów w księgarni! Dzieki Ci Madziu!!:*
Musze się przyznać, że mnie też wkręcił ten patchwork na dobre. Kiedyś nie lubiłam siedzieć przy maszynie, pewnie dlatego, że nie umiałam za dobrze szyć i szybko się zniechęcałam! A teraz, nie mogę się doczekać kiedy będe miała wreszcie czas aby usiąść i coś uszyć. Wyobraźcie sobie, że prowadzę nawet zeszyt, w którym ilustruje pilnie pomysły jakie mi się w głowie zrodziły!Co by nie zapomnieć! I co chwilę odkrywam w domu jakieś skrawki, teraz już bardzo cennych latek!! :)
A dziś chciałam Wam pokazać jaki bieżnik uszyłam i dwie podkladki śniadaniowe! Podkładki to są OBRAZY. Tak żartujemy z mamą, bo są tak ładne i bialusieńko czyste, że aż strach na nich jeść :) i bardzo podobne do tych Madzi w poście niżej... Śniadanie dla dwojga. Mam nadzieję, że nie ma mi tego za złe! W końcu to był jej pomysł, moje jedynie wykonanie! A bieżnik na ponad metr długi i wąziutki na 30 cm został uszyty dosłownie z resztek.
Przyjemności w tworzeniu, wierzcie mi, że się opłaca!!
Pozrawiam cieplutko
Marcia :)
6 komentarzy:
no no rozszalałaś się z tymi patchworkami :) bardzo podobają mi się Twoje ozdobne ściegi w pikowankach :) i generalnie Twoje pomysły bardzo mi się podobają :)
Przepiękne te Twoje patchworki, kojarzą mi się z latem i latawcami w lipcowym słońcu, przecudny komplecik!
przecudny komplet! Taki radosny i słoneczny... i tak przecudnie przepikowany:)
Ślicznie Marciu.Pamiętaj, że najlepszym miejscem na "obrazy" jest ściana ;)). Jeszcze raz moje gratulacje.
Buziaczki
Mama
Dziekuje Wam dziewczyny za mile slowa! Takie komentarze tylko mobilizuja do dalszej pracy!Jeszcze troche i opudblikuje moja pierwsza serwetke ze 100kwadratow :) Zapraszam juz teraz!
marta
ale cudny ten komplet !!!!!
Prześlij komentarz