Te oto zawieszki kwiatowe, wypchane po brzegi watą, zdobią teraz pokój moich dzieci i czerwona kuchnie!
I otrzymałam też pyszna herbaciana mieszanke. Do kupnej czarnej angielskiej herbaty, mamcia dodała:
- wysuszone drobniutkie płatki dzikiej róży - resztki które ostały się podczas robienia konfitury z róży,
- wysuszone tym razem w piekarniku - w ten sposób nie straciły koloru - płatki błękintych habrów. Trzeba być jednak bardzo ostronym podczas suszenia kwiatków w piekarniku. Płatków nie wolno trzymać za długo a piekarnik musi być ciepły ale nie gorący. Inaczej płatki tracą kolor!
- oraz suszone rownież w piekarniku - poziomki.
Nie przepadam za czarną herbatą, reczej gustuje w zielonych i ziołowych mieszankach, ale ta jest naprawde bardzo smaczna! Lekko owocowa i kolorowa :) pachnąca różą i nie jest taka drentwa! Polecm serdecznie każdemu kto lubi eksperymentować :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych eksperymentów!
marcia
2 komentarze:
Kwiaty są sliczne!
A herbatka juz wyobrażam sobie jak pachnie!
Pozdrawiam
Tak masz rację to z potrzeby serca. Cieszę się że herbatka mimo iż czarna Wam smakuje. Widzę nawet że się pomalutku kończy.
Ściskam i całuję.
Mama
Prześlij komentarz