Kilka broszek pojawiło się na moim koncie. Jedne zagościły w garderobach wspaniałych kobiet :) inne wciąż czekają na swoje właścicielki, jeszcze inne czekają na mnie... aż je dokończę.
Turkusowy kwiat powędrował do mamy
Czerwona, w komplecie z kolczykami stała się prezentem w dniu 18-stych urodzin kuzynki wkraczającej na drogę dorosłości.
Ta mała różowo fioletowa jeszcze szuka jakiegoś sweterka - swojego miejsca na tej ziemi.
Ta turkusowa jest nagrodą dla jednej z Was. To nie Candy, nie będzie losowania, nie trzeba umieszczać zdjęcia na blogu. Jeśli chcecie, napiszcie ;) Wyboru dokonam za 10 dni. 10.03.2011.
Miłej zabawy!
Pozdrawiam z kubikiem kakao w mroźne popołudnie
madzia :)
5 komentarzy:
Bardzo mi sie podobaja te Twoje filcowe cuda! Szkoda ze ja nie moge brac udzialu w tej zabawie, chetnie bym sie zapisala na taka turkusowa broche :* Sliczna jest!
A na swoje cudne raczkami to uwazaj jeszcze troche bedziesz ich potrzebowac!
Caluje
siostra marcia
Piękne są Twoje kwiatuszki :)
ta turkusowa piękna!
żałuję, że ja tak ślicznej nie potrafię zrobić...
może spodobałoby się jej u mnie?
Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Powodzenia życzę w losowaniu!
No i już sobie Was dodałam do obserwowanych :) Bo na pewno będę częściej zaglądać:) Cuda tworzycie :*
Śliczne brochy...
ten czerwony komplet na 18-stkę przecudny:)
pozdrawiam
Prześlij komentarz