sobota, 9 kwietnia 2011

Filcowe literki i .......

Filcowe literki z imionami chłopców uszyłam w tzw. międzyczasie zbierając siły przed rozpoczęciem szycia drugiej narzuty na łóżko dla Bena. Zdecydowanie jednak muszę przyznać, że inspiracją był uroczy blog CubasiAutorka bloga z filcu tworzy przecudnej urody rzeczy. Ja skromnie podpatrzyłam i uszyłam takie.


Jeszcze nie naciągnięte na sznureczek ale tą część pozostawiłam Marci. (Podobno już wiszą na drzwiach pokoju.)

No i jeszcze jedno.
Uwaga teraz będę się chwalić . Dostałam prezent od Marci. Zestaw narzędzi ogrodniczych. Ale jakich:):))))) Spójrzcie.

Prawda, że uroczy.
A swoją drogą to się nazywa intuicja. Stary sekator po nieodpowiednim przechowywaniu w okresie zimowym już nawet na emeryturę się nie nadaje.
Łopatka straciła drewniany trzonek ;)) i żadnym kijem nie można go zastąpić.
A takich ślicznych "grabi" to jeszcze nie miałam i nie widziałam.

Żeby dać upust mojej radości z posiadania tak ślicznych narzędzi odrodniczych
poszłam je przetestować.  Wszystko się sprawdziło na medal.Nacięłam kwiatków i zrobiłam sesje zdjęciową. Jeszcze nigdy nie fotografowałam narzędzi ogrodniczych na stole:))))).

Marciu ślicznie Wam dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich i życzę słonecznej niedzieli.

Alina

3 komentarze:

sylwia pisze...

Ale piękne narzedzia i literki.

Madleine pisze...

jakie wszystko sliczne i kolorowe :)

Asia-majstruje pisze...

Ja bym chyba nie odważyła się ich używać, takie piękne :) Pozdrawiam!